"Podróżować to żyć" – Hans Christian Andersen
W poniedziałek 29 maja dzieci wraz ze swoimi paniami wyruszyły na wycieczkę do Wojciechowa. Na początku naszego pobytu w Wojciechowie odwiedziliśmy kuźnię Pana Romana Czernieca– miejsca pracy kilku pokoleń kowali. Kowal był uznawany do tej pory jako jeden z ginących zawodów jednak obecnie obserwuje się jego odrodzenie w wyniku mody na ręcznie kute elementy dekoracyjne oryginalne i niepowtarzalne stosowane w budownictwie. Dzieci wzięły udział w warsztatach dydaktycznych mających na celu poznanie trudnej pracy w kuźni. Wiele wrażeń dostarczył dzieciom pokaz wykonywania podkowy. Słuchały również muzyki kuźni a chętni ”grali” razem z kowalem. Podziwiały piękne podkowy, bramy, furtki, ogrodzenia, balustrady, meble domowe i ogrodowe, wyroby dekoracyjne wykute przez Mistrza Sztuki Kowalskiej. Część uczestników wycieczki wyszła z kuźni z pobrudzonymi noskami, bo przecież kowale są przyzwyczajeni do ognia i sadzy.
Dzieci po wizycie u kowala pojechały do ZOO ale zanim przyszedł czas na spacer po nim, udały się na grillowane kiełbaski w cieniu altany. Podczas oczekiwania na kiełbaski była zabawa na placu zabaw: zjeżdżalnie, huśtawki, piaskownica oraz tyrolka, która wzbudziła u dzieci wiele emocji.
Zwiedzając mini ogród zoologiczny nasze przedszkolaki zapoznały się z wieloma gatunkami zwierząt pochodzących z różnych stref klimatycznych świata. Podziwiały wielbłądy, antylopy, małpach, osły, kozy, alpaki, lwy, zebry, pumy, żółwie oraz wiele różnych gatunków ptaków. Wiele zwierząt podchodziło do nas pod samo ogrodzenie dzięki czemu można było zobaczyć je z bliska.
Wycieczka do ZOO była kolejną ciekawą przygodą dla naszych przedszkolaków. Bezpośredni kontakt ze zwierzętami sprawia, iż wiadomości zdobyte podczas wycieczki na trwałe zapiszą się w pamięci dzieci. Wycieczka była nie tylko wspaniałym przeżyciem, ale również atrakcyjną lekcją przyrody a dzieci wróciły do przedszkola zmęczone ale i bardzo uradowane.